Dawales mi calego siebie.
Milosc nasza byla czyms o czym nikt nigdy nie mogl marzyc...
Czulam sie prawdziwa ksiezniczka, twoim skarbem i miloscia.
Wierzylam ze bedziesz trwal wiecznie i nigdy nie odejdziesz.
Mielismy tyle planow, marzen i zawsze mielismy istniec razem.
Jeden dzien, jedna zla chwila zniszczyla nasz caly swiat,
w ktorym juz nie goscila radosc, tylko smutek, zal, rozpacz.
Nie umielismy przebaczyc, kazde z nas wiedzialo gdzie popelnilo blad.
Wiec zegnaj kochany...
Juz nigdy wiecej chwil pelnych uniesien, rozkosznych pocalunkow, wspanialych marzen
i cudnych wrarzen przy twoim boku...
Juz nigdy wiecej naszej milosci.
Choc nadal kocham tak bedzie lepiej - BEZ NASZEJ MILOSCI!


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz